ww.w.parafianowawies.info

Naśladując Maryję...

Naśladując Maryję...
„Oby w każdym [...] był duch Maryi,
by uwielbiał Boga;
oby w każdym był duch, by radował się w Bogu.”



 
Październik to miesiąc, w którym w sposób szczególny spotykamy się z Maryją, którą Sam Chrystus dał nam  za  Matkę, wskazując tym samym jako wzór do naśladowania (papież Paweł VI, Adhortacja apostolska).

Podążając jej śladem – mówimy Bogu – Tak. Jestem Jego sługą / służebnicą – poddaję się Jego woli. Pielgrzymując tu na ziemi, podążam za Jego świętą wolą. Tak jak Matka Boga. Naśladowanie jej życia i cnót jest największą formą czci dla Maryi.

Wiara Matki Jezusa sprawiła, że została wybrana. Zgoda – oznaczała udział w dziele Syna i cierpienie, które jest wpisane w miłość.

Współczesny człowiek zastanawia się.

Wierzyć i być z Bogiem, to wybrać trudne życie. Nie jest łatwo.

Fiat. Maryja trwa w swoim wyborze. W walce dobra ze złem, miłości z nienawiścią, prawdy z kłamstwem staje po stronie Syna. To wolny wybór.

6 października zatrzymaliśmy się na moment i podczas kolejnej pierwszosobotniej adoracji uwielbialiśmy Najświętszy Sakrament i medytowaliśmy w oparciu o dzieło Tomasza a Kempis’a „O naśladowaniu Maryi”.
 
„Ale ty Matko nie myślisz źle o nas
zawsze tych co się potkną gotowa obronić
między prawdą a szczęściem najłatwiej nos rozbić
pragniesz spraw ostatecznych wybierasz najbliższe
i szukasz pewnie jednej mrówki w lesie
tak bardzo spracowanej jakby miała umrzeć
najzabawniej jak człowiek
wśród wszystkich osobno”
 
                                   ks. Jan Twardowski

 
zamknij
Ten serwis, podobnie jak większość stron internetowych wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. | Polityka cookies