Msza św. wotywna ku czci św. Jana Pawła II
„Wystarczyłby mi tylko jeden kwadrans czasu
milczenia przed Chrystusem z obolałą głową-
bym się wnet uspokoił, pocieszył się znowu.”
/ks. J. Twardowski /
milczenia przed Chrystusem z obolałą głową-
bym się wnet uspokoił, pocieszył się znowu.”
/ks. J. Twardowski /
Po raz drugi - 22 lutego - spotkaliśmy się na Mszy św. wotywnej ku czci św. Jana Pawła II, podczas której modliliśmy się za Jego wstawiennictwem do Boga w różnych intencjach.
Czasem trudno człowiekowi samemu stawić czoło codziennym problemom i trudnościom. Dzięki wierze i nadziei możemy ufać Bożemu Miłosierdziu i znajdując chwilę czasu na spotkanie z Bogiem, zatrzymać się i westchnąć do świętego, aby pomógł nam zanieść podziękowania, modlitwy, błagania, prośby do Chrystusa.
Sam święty przed mówił:„Zanim stąd odejdę, proszę was...
- abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili,
- abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy.
Proszę was:
- abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości,
- abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało,
- abyście od Niego nigdy nie odstąpili,
- abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka,
- abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu.”
/ św. Jan Paweł II /
Jeśli pragniesz pomocy duchowej, bliskości Boga, pamiętaj On zawsze czeka na Ciebie !